Lubię soboty. Bardzo.
Szczególnie te w które nie muszę nic robić.
A przyszły tydzień będzie porażką.
Wszystkiego trzeba będzie się nauczyć.
Ale to dopiero od jutra. I byle do ferii.
Szczególnie te w które nie muszę nic robić.
A przyszły tydzień będzie porażką.
Wszystkiego trzeba będzie się nauczyć.
Ale to dopiero od jutra. I byle do ferii.
kiedy byłam okropnie nieśmiała i tylko patrzyłam na chłopaka,
wyobrażając sobie związek z nim.
Hey-Zazdrość. <3