Pages

sobota, 8 stycznia 2011

cisza przed burzą.

Lubię soboty. Bardzo.
Szczególnie te w które nie muszę nic robić.
A przyszły tydzień będzie porażką.
Wszystkiego trzeba będzie się nauczyć.
Ale to dopiero od jutra. I byle do ferii.


Chciałabym wrócić do tego stanu,
kiedy byłam okropnie nieśmiała i tylko patrzyłam na chłopaka,

wyobrażając sobie związek z nim.


Hey-Zazdrość. <3


wtorek, 4 stycznia 2011

powroty bywają trudne.


Wszystko tak szybko się zmienia.
Chyba za szybko.
Ale jestem.
Żyję i istnieję.
Mimo, iż jestem małą cząstką tego wielkiego wszechświata.
Mam chwile, że czuję, iż mogę wszystko.
Czasem nie mogę nic.
I tylko płacz pozostaje.
Ale później i tak wychodzi słońce!
Wystarczy jeden uśmiech kogoś dla kogo dużo znaczysz.
lub nawet nieznajomego na ulicy.




Jeśli nie masz nic innego do dania potrzebującemu,
daj mu Twój uśmiech, który otwiera i uspokaja duszę.


Radiohead-Videotape <3