Pages

wtorek, 30 sierpnia 2011

Złość.

Złość. Żałuję, że to ona tak bardzo nade mną w niektórych momentach panuje. Przenika do wewnątrz. Siedzi we mnie i daje się we znaki. A potem nagle wychodzi na zewnątrz. Mimo, iż nie chcę. To już nie moja sprawa. Ale.. Zawsze się pojawia to 'ale', które powoduje zamieszanie. Które czyni, że to znów się staje moją sprawą.


Czasem płaczę, bo chce mi się płakać, wtedy czuję, że uchodzi ze mnie złość.
 — Ryszard Riedel

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz