Nie wyrabiam na zakrętach. Na prostych często też nie. Dzień miesza się z nocą, a trawa z niebem stanowią piękne tło dla narodzin nowych znajomości. W głowie mi się przewraca, bo szukam nowego lokum dla myśli. W brzuchu też mi się miesza. Stare motyle latają wśród zjedzonych dań, słodyczy i wypitych kaw. Boją się utopić, ale chyba byłoby lepiej gdyby ich żywot dobiegł końca. Lecz tak się niestety nie da.
“ Wyszło, że nie wiem niczego, że nie wiem nawet tego co wydawało mi się, że wiem niezbicie. ”
~ Jerzy Pilch, "Bezpowrotnie utracona leworęczność"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz