Pages

wtorek, 16 sierpnia 2011

Minuta.

Masz minutę na spakowanie najważniejszych rzeczy. Co byś zabrał/a?
klucze od domu, do którego może nigdy nie wrócisz?
telefon, którego może już nie będziesz w stanie włączyć?
komputer? aparat? płyty? książki? zdjęcia? dokumenty? portfel?


1 komentarz:

  1. Zabrała bym pewnie pismo św. znając moje zboczenia i różaniec... Ale i komputer ze zdjęciami, by pamiętać jak wiele straciłam... A przed wyjściem zrobiła bym zdjęcie swojemu pokojowi by nigdy nie zapomnieć jak wiele przeżyłam w nim chwil, gdzie, w którym miejscu siedziałam z Tobą a w którym siedziałam z kimś innym... W portfelu nie ma nic ważnego a dokumenty... dostanę nowe. Właściwie to nie potrzebowała bym niczego, bo nie jestem w stanie zapomnieć o tak wielu wspomnieniach związanych z moim domem i nie potrzebowała bym różańca by się modlić... więc cokolwiek bym zabrała było by zbędne... Wiem wiele słów mało treści ale sama musiałam do tego dojść...

    OdpowiedzUsuń