Pages

niedziela, 7 sierpnia 2011

Góry.

Zakochałam się w górach i już dziś wiem, że za rok tam wrócę.
Chyba, że da radę wcześniej. To nawet i lepiej.
Kolejny obóz z niepełnosprawnymi. Antoniów, 01-06.08.2011r. Zupełnie nowi ludzie. Nowe otoczenie. Nowe wrażenia oraz przeżycia. Lecz ta sama radość z niesienia pomocy co ostatnio. Przemęczenie, brud, brak sił i nieporozumienia zostały zwalczone przez szczęście.
Paszczaki: Miłosz, Arek, Hania, Patrycja, Ola, Paulina, Anita, Karolina, Iwona, Justyna(Tutka),Mama Romka, [Dorota, Marta, Twarda], ks.Radek, ciocia Irka, ciocia Lila.
Muminy: Alina(Heluta), Renia, Wiola, Marcinek, Piotrek, Kacperek, Szymoniasty, Łukasz(Tuptuś), Rafał, Radek.
 Makaron wyszedł. Kiełbasy nie tknę przez dobry miesiąc a nawet i dłużej. Złe wspomnienia.
Jeden nowy siniak a raczej zbicie, po którym blizna na ręce pozostanie mi na zawsze. Zrobione.
Przełamany strach nad końmi. Czyszczenie, prowadzenie a nawet jazda. Zrobione.
Chodzenie późno w noc i wstawanie o świcie. Zrobione.
Codzienne lanie się wodą z Miłoszem jako stały rytuał. + rozwalony kran w kuchni. Naprawiony.
Szklarska Poręba. Huta szkła, stadnina konna "Seven & Seven" ,Średniowieczna osada, Krucze skały, Kamieńczyk, Karkonoski Park Narodowy, Wodospad. Park Miniatur Zabytków Dolnego Śląska w Kowarach. Świątynia Wang w Karpaczu. Intensywny wyjazd.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz